"PIERWSZA PORAŻKA W RUNDZIE WIOSENNEJ"

KP Wandowo w XVI kolejce rozegrało wyjazdowy mecz z bezpośrednim rywalem z tabeli, ekipą KS Czernin. Niestety nie był to udany wyjazd, ponieważ KPW mimo dobrej gry przegrało 2:1...KP rozpoczęło to spotkanie w składzie P.Topolewski, M.Olesiejuk, J.Fałkowski (c), W.Kuźma, P.Czajkowski, P.Wojtyński, D.Sontowski, P.Kapusta, Sz.Magierowski, T.Wiśniewski i R.Smentek. W pierwszej połowie to gospodarze delikatnie przeważali na murawie, ale to wandowianie jako pierwsi stworzyli 100%-ą sytuację. A dokładniej "Magier" nie wykorzystał sytuacji "sam na sam" z bramkarzem Czernina a chwilę później "Santoś" strzałem zza pola karnego trafił w poprzeczkę. Można powiedzieć, że te okazje szybko się zemściły i to gospodarze wyszli na prowadzenie po silnym strzale spoza "szesnastki". Jednak kibice nie musieli długo czekać na bramkę w wykonaniu KPW, bo zaledwie po 3min od utraty gola zdołali wyrównać. Dośrodkowanie z prawej strony boiska przez "Baryłę" i przedłużenie głową "Smentiego" bez problemu zamknął i umieścił piłkę w sieci, snajper KP "Wiśnia". Do gwizdka sędziego oznaczającego przerwę, wynik już się nie zmienił...Druga połowa to również lekka przewaga w "polu" gospodarzy, ale również nie podyktowana "jedenastka" dla KPW po faulu na T.Wiśniewskim. A w 60 minucie Czernin dostał "prezent" od obrońców Wandowa, który bezlitośnie zamienił na gola dającego prowadzenie. Mimo wielu prób i chęci zawodnicy KP nie zdołali już wyrównać i do Wandowa wrócili z zerową zdobyczą punktową...Mecz mógł się podobać kibicom a i sami zawodnicy docenili klasę rywala, dziękując sobie za dobre spotkanie i życząc powodzenia na dalsze mecze...Brawo za fajne widowisko a za tydzień KP Wandowo podejmie GKS Gardeję!!!