"ZADYSZKA"

"ZADYSZKA"

Po porażce przed tygodniem w Czerninie, także i w ten weekend nie udało się drużynie KP Wandowo zdobyć choćby jednego punktu. W niedzielne popołudnie KPW podejmowało na własnym boisku rywala "zza miedzy", GKS Gardeję a mecz zakończył się pewnym zwycięstwem gości 3:0...Już od pierwszej minuty było widać, że mimo dużej przewagi punktowej w tabeli KPW nad GKS-em, nie będzie łatwo wandowianom w tym spotkaniu. Gardeja od początku grała bardziej zdecydowaną i szybszą piłkę a KP przed utratą gola chronił jedynie bramkarz lub poprzeczka. A groźny, lecz minimalnie nie celny strzał z 25 m "Fałka" i uderzenie piłki głową "Wiśni" prosto w bramkarza rywali to jedyne akcje, które można zapamiętać po stronie drużyny z Wandowa. Do przerwy wynik był bezbramkowy...W drugiej połowie, tak jak i w pierwszej to GKS przeważał na boisku a do tego bez problemu wykorzystał błędy w obronie gospodarzy, którzy wyglądali tak jakby myślami byli gdzieś indziej a nie na murawie...Był to najsłabszy mecz w wykonaniu ekipy z Wandowa, ale mamy nadzieję, że za tydzień na Marezie będzie już o wiele lepiej!!!

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości